Dziedziczenie długów. Dlaczego odpowiadamy za długi naszych bliskich?

Dziedziczenie długów. Dlaczego odpowiadamy za długi naszych bliskich? 510 340 Adwokat Wrocław - Katarzyna Gabrysiak

Śmierć osoby bliskiej to dla większości z nas przykre doświadczenie emocjonalne. Zdarzenie takie rodzi również istotne skutki w naszej sferze majątkowej. Dziedziczenie spadku po zmarłych bliskich związane jest bowiem nie tylko z otrzymaniem majątku. Niekiedy dziedziczenie spadku może  być połączone także z przejęciem długów.

Przepisy prawa polskie zakładają dwie podstawowe formy dziedziczenia:

  1. Dziedziczenie wprost – oznacza, iż przejmujemy po zmarłym ogół jego praw i obowiązków. A więc zarówno wszelki majątek (aktywa), ale również długi (pasywa). Za długi odpowiadamy w takim przypadku również własnym majątkiem, a nie tylko tym, które zostało odziedziczone.
  2. Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza – oznacza, iż przyjmujemy spadek w całości. Jednakże za długi spadkowe odpowiadamy jedynie do wartości stanu czynnego spadku. To znaczy, że jeżeli wartość aktywów spadku byłaby mniejsza od długów, odpowiedzialność spadkobierca następuje do wysokości aktywów spadku. Ma to szczególne znaczenie w razie długów spadkowych z tytułu kredytów, które bardzo często przewyższają ogólną wartość aktywów spadkowych.

Z powyższego wynika więc, że jeżeli spadek obejmuje jedynie aktywa, warto w takim przypadku przyjmować spadek wprost. W przypadku występowania zarówno aktywów jak i pasywów, korzystnym rozwiązaniem wydaje się być przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, co chroni spadkobiercę przed długami spadkowymi.

Co jednak należy zrobić, jeżeli spadek jest w całości lub w przeważającej części obciążony długami?

W takim przypadku najkorzystniejsze jest odrzucenie spadku w całości. Spadkobierca nie dziedziczy wówczas ani długów, ani innych składników majątkowych spadku. Jest to rozwiązanie najprostsze i najkrótsze, a więc najmniej problematyczne dla spadkobiercy.

Ograniczony termin na działanie.

Przepisy art. 1015 §1 Kodeksu cywilnego przewidują, że oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. W praktyce termin ten należy liczyć od dnia powzięcia wiedzy o śmierci spadkodawcy, po którym spadkobierca miałby dziedziczyć. Oświadczenie może być złożone przed sądem lub przed notariuszem.

W przypadku gdy spadkobierca nie złoży powyższego oświadczenia przed upływem powyższego terminu, następuje skutek taki, jak gdyby spadkobierca złożył oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza (fikcja prawna). Innymi słowy, gdy spadkobierca po śmierci spadkodawcy nie wykona żadnych czynności, będzie chroniony w zakresie odpowiedzialności za długi spadkowe do wysokości stanu czynnego spadku tak samo jak spadkobierca, który złożył oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Z powyższego wynika, że spadkobiercy mają niestety dość krótki termin na uregulowanie spraw spadkowych po śmierci osoby bliskiej. Dlatego w przypadku, gdy nie posiadasz odpowiedniej wiedzy lub rozeznania w sprawach spadkowych, warto zwrócić się o fachową pomoc adwokata. Adwokat nie tylko wytłumaczy, w jaki sposób dziedziczenie następuje, ale doradzi także w wyborze najkorzystniejszego sposobu dziedziczenia.

Źródło zdjęcia:Pixabay.com