Firmowy kredyt frankowy może być nieważna

Firmowy kredyt frankowy może być nieważna 1024 680 Kancelaria adwokacka Katarzyna Gabrysiak

Kredyt frankowy zaciągnięty przez firmę też można unieważnić

Sprawa sporów o kredyty frankowe zajmuje od kilku lat sporo miejsca w mediach. Do tej pory kredyty takie utożsamiano przede wszystkim z hipotecznymi kredytami zaciąganymi głównie przy zakupie lokalu mieszkalnego czy wybudowaniu domu. Wynika to przede wszystkim z faktu, że korzystne dla frankowiczów rozstrzygnięcia sądowe opierają się głównie na przepisach konsumenckich. Są to przepisy dotyczące  tzw. klauzul abuzywnych.

Niewiele w tym czasie poświęcono miejsca podobnym kredytom firmowym. W czasie zawierania tych umów kredytobiorcy nie mogli korzystać z instytucji chroniących transakcje konsumenckie.

Polski ustawodawca przez długie lata stosował wobec przedsiębiorców fikcję profesjonalizmu w każdej dziedzinie. Niezależnie od branży prowadzonej działalności, przedsiębiorca uważany był w świetle prawa jako ktoś, kto zna się lub przynajmniej powinien znać się na wszelkich aspektach prawnych przeprowadzanych transakcji. Założenie takie dotyczyło zarówno osób prawnych, innych jednostek niemających osobowości prawnej. Dotyczyło ono też największej grupy – osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Fikcja ta dotyczyła więc także umów kredytów frankowych.

Powództwa zgłaszane przez przedsiębiorców w stosunku do banków stanowiły niewielki odsetek wszystkich sporów frankowych. Najczęściej były ona jednak oddalane z uwagi właśnie na brak możliwości zastosowania przepisów o ochronie konsumenckiej w takich umowach. Co prawda roszczenia formułowane były na różnych podstawach prawnych. Dotyczyły one nie tylko przepisów o znaczeniu wyłącznie konsumenckim, ale także instytucji prawnych dotyczących wszystkich rodzajów kontraktów, w tym m.in. zasady swobody umów. Mimo że argumenty te były słuszne i uzasadnione, przez pewien czas Sądy powszechne konsekwentnie stanowiska przedsiębiorców nie uwzględniały.

Przełomowy wyrok

W ostatnim czasie nastąpił jednak przełom. W dniu 19.11.2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie XVI GC 1309/20 wydał wyrok ustalający, iż umowa kredytu firmowego waloryzowanego do waluty obcej jest nieważna. Postępowanie zainicjowane zostało przez kredytobiorcę – spółkę akcyjną, która przed laty zawarła umowę kredytu frankowego z ówczesnym BPH Bankiem Hipotecznym S.A. Umowa obejmowała udzielenie kredytu na kwotę kilku milionów franków szwajcarskich na cele wyłącznie firmowe. Sąd wydając wyrok, wskazał, że sprzeczne z istotą stosunków umownych są klauzule umowne, w których bank jest uprawniony do jednostronnego określenia kursu waluty. Mowa rzecz jasna o kursie stosowanym do wyliczenia wartości wypłaconego kredytu, a także spłacanych rat kredytowych. W ocenie Sądu taka klauzula jest sprzeczna z ogólną zasadą swobody umów, która wywodzi się z art. 3531kodeksu cywilnego. Sąd wskazał jednocześnie, że umowa nie byłaby wadliwa, gdyby mechanizm waloryzacji odnosił się do kursu obiektywnego, jakim jest kurs średni NBP.

Naruszenie zasady swobody umów to nie wszystko

Powyższy wyrok jest pewną nowością w orzecznictwie sądów polskich, ale już sama argumentacja Sądu zaskakiwać nie może. Sąd uznając umowę za nieważną, powołuje się na szereg instytucji wspólnych dla umów konsumenckich i firmowych. Zasada swobody umów dotyczy każdego kontraktu, a więc nie tylko konsumenckiego. Ponadto przedsiębiorcy mają szereg innych argumentów prawnych w sporach z bankami. Przykładowo może to być zarzut braku właściwego określenia kwoty kredytu jako braku warunku przedmiotowo istotnego w umowie.

Taka wada również prowadzi do uznania umowy za nieważną z mocy prawa. Konsekwencją jest nałożenie na bank obowiązku zwrotu wszystkich rat kredytu, jakie kredytobiorca bankowi przez cały okres kredytowania zapłacił. Nie trudno zauważyć, że nawet gdyby przedsiębiorca musiał zwrócić bankowi kwotę pożyczonego kapitału, to jednak nie musiałby płacić ani kosztów kredytu ani odsetek. Takie rozwiązanie jest więc dla przedsiębiorcy niezwykle korzystne.

Przyszłość firmowych kredytów frankowych

Eksperci wskazują, że wspomniany wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie może spowodować lawinę pozwów przedsiębiorców w podobnych sprawach. Co prawda wyrok tego Sądu nie jest wiążący dla innych sądów orzekających w innych postępowaniach. Jednakże specyfika spraw frankowych wskazuje, że sądy powszechne dążą do ujednolicenia zasad orzekania. W naszej ocenie powinno to doprowadzić do wzrostu nie tylko ilości samych spraw, ale zwycięstw przedsiębiorców w sporach z bankami. Opinia taka opiera się jednak przede wszystkim na tym, że przedsiębiorcy korzystać mogą z różnych zarzutów i instytucji prawnych, które mogą prowadzić do stwierdzenia nieważności takich umów.

 

Nasza Kancelaria pomaga frankowiczom w sporach z bankami na terenie całej Polski. Jeśli jesteś przedsiębiorcą, który zawarł taką umowę, możesz nam ją przesłać do analizy. Poinformujemy Cię, jakie są Twoje prawa i pomożemy w dochodzeniu uzasadnionych roszczeń.

 

Źródło zdjęcia: Pixabay.com

 

Autor

Adwokat Katarzyna Gabrysiak

Adwokat, świadcząca również do września 2015 r. pomoc prawną jako radca prawny. Jako radca prawny obsługiwała liczne podmioty gospodarcze m. in. jednostkę budżetową Gminy Wrocław i Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu. Właściciel Kancelarii ATHENA we Wrocławiu. Specjalizuje się w szczególności w szeroko rozumianym prawie gospodarczym, rzeczowym i prawie odszkodowań.